szkodnik prowadzi tutaj blog rowerowy

Opolszczyzna widziana z siodełka rowerowego

Wpisy archiwalne w kategorii

kościół drewniany

Dystans całkowity:189.50 km (w terenie 46.00 km; 24.27%)
Czas w ruchu:10:59
Średnia prędkość:17.25 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:63.17 km i 3h 39m
Więcej statystyk

Wycieczki po Opolszczyźnie Bierdzany, Laskowice (kościóły)

  • DST 68.30km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:48
  • VAVG 17.97km/h
  • Sprzęt Brennabor
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 czerwca 2015 | dodano: 14.06.2015


Trasa (ok. 68,3km)

Ostatni wypad w rejony Stawów Marszałkowskich przypadł mi do gustu. Także i dzisiaj postanowiłem część trasy powielić, tym bardziej, że w okolicy są piękne drewniane kościółki, do których jeszcze rowerem nie dotarłem.
Wyruszamy w kierunku na Brzezie, następnie prostą drogą asfaltową, praktycznie cały czas w lesie jedziemy do Świerkli. W Świerklach przecinamy drogę Czarnowąsy - Brynica jadąc cały czas prosto. Po lewej stronie miniemy kościół rzymsko – katolicki. Na łuku jedziemy prosto w las, docierając do Masowa. Następnie wjeżdżamy na drogę asfaltową Luboszyce – Łubniany, skręt w lewo ale tylko na jakieś 50m, po to aby ponownie skręcić ale teraz w prawo w ul. Kolonowską. Droga leśna, ubita, bardzo przyjemna do jazdy. Z Kolanowic w podobnym stylu dojeżdżamy do przecięcia z drogą 45. Po przekroczeniu drogi 45 kierujemy się w Osowcu na Osiedle i Trzęsiny, gdzie odbijamy na Marszałki (w lewo), oznakowany niebieski szlak nr 112 na Jezioro Srebrne. Prosta droga przez las doprowadzi nas do skrzyżowania na Turawę i nad Jezioro Srebrne. My jedziemy jednak prosto w las. Przejeżdżamy Marszałki na wprost ul. Modrzewiową docierając na zakończenie wsi do skrzyżowania na którym odbijemy w lewo (w zielony szlak nr 19). Tą wąską asfaltową dróżką dotrzemy do Stawów Marszałkowskich (chwila oddechu nad wodą). Ruszamy dalej w las, dróżka asfaltowa jednak z licznymi ubytkami. Po ok. 8km. dotrzemy do Bierdzan.
Do odwiedzenia mamy drewniany kościółek nad stawem. Kościół z 1711r.

Dojeżdżamy do drogi 45, gdzie na rondzie przecinamy ją kierując się do Laskowic.
Tutaj także mamy do odwiedzenia drewniany kościółek (na cmentarzu) i ten z czasów współczesnych. Drewniany kościół pochodzi z 1685r a dzwon odlany został najprawdopodobniej w 1600r.


Czas wracać z tej wycieczki.
Po ok. 500m (licząc od kościoła) na skrzyżowaniu skręcamy w prawo, kierunek Jełowa (w lewo będzie na Tuły, prosto Bierdzany). W Jełowej kierujemy się na stację kolejową, skąd prosta droga do domku. Mijamy Dąbrówkę Łubniańska, Łubniany i przy ostatnich zabudowaniach w Masowie skręcamy w prawo. Teraz poprzez las do Świerkli, mijając Brzezie meldujemy się w domku.
 Ci dla których wypad rowerem wydaje się zbyt daleki proponuję dojazd samochodem drogą 45. Naprawdę pięknie zachowane budowle, które warto zobaczyć.


Kategoria 51-75 km, kościoły, kościół drewniany

Wycieczki po Opolszczyźnie Ligota, Zakrzów, Kadłub Turawski (kościóły, fauna i flora))

  • DST 67.20km
  • Teren 27.00km
  • Czas 03:58
  • VAVG 16.94km/h
  • Sprzęt Brennabor
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 4 czerwca 2015 | dodano: 04.06.2015


Piękna pogoda z lekkim wiaterkiem, ale w porównaniu do majowych to ten był rzeczywiście niewielki. Leniuch pospolity z rana ale po obiadku jedziemy.
Wyruszamy w kierunku na Brzezie, następnie prostą drogą asfaltową, praktycznie cały czas w lesie jedziemy do Świerkli. W Świerklach przecinamy drogę Czarnowąsy - Brynica jadąc cały czas prosto. Po lewej stronie miniemy kościół rzymsko – katolicki.
Za kościołem jakieś 500m na rozwidleniu pojedziemy prosto, zjeżdżając z drogi asfaltowej w kierunku lasu. Przy wjeździe do lasu będzie troszkę piaszczystych odcinków i trzeba uważać aby zbyt energicznie nie manewrować kierownicą. Praktycznie prostą drogą dojedziemy do pierwszych zabudowań we wsi Masów. Następnie wjeżdżamy na drogę asfaltową Luboszyce – Łubniany, skręt w lewo ale tylko na jakieś 50m, po to aby ponownie skręcić ale teraz w prawo w ul. Kolonowską. Szumna nazwa ulica, raczej jest to dróżka leśna prowadzącą nas przez lasek do wsi Kolanowice. Droga leśna, ubita, bardzo przyjemna do jazdy. Z Kolanowic w podobnym stylu dojeżdżamy do przecięcia z drogą 45. Niestety droga na której panuje już dużo większy ruch samochodowy, ale da się tą uciążliwość przezwyciężyć przy dużej dozie ostrożności. Po przekroczeniu drogi 45 kierujemy się w Osowcu na Osiedle i Trzęsiny, gdzie odbijamy na Marszałki (w lewo), oznakowany niebieski szlak nr 112 na Jezioro Srebrne. Prosta droga przez las doprowadzi nas do skrzyżowania na Turawę i nad Jezioro Srebrne. My jedziemy jednak prosto w las. Przejeżdżamy Marszałki na wprost ul. Modrzewiową docierając na zakończenie wsi do skrzyżowania na którym odbijemy w lewo (w zielony szlak nr 19). Tą wąską asfaltową dróżką dotrzemy do Stawów Marszałkowskich.




Dalej prosto przez las, mijając kilka skrzyżowań (przy jednym będzie jakaś kapliczka), po przekroczeniu których po ok. 3 km dotrzemy do rozwidlenia dróg na którym skręcimy w prawo. Tak dotrzemy do Ligoty Turawskiej. Kościół katolicki z 1891, konsekrowany w 1936r oraz tablica w hołdzie tym, którym wody Jeziora Turawskiego zabrały domostwa.

Dojazd do drogi 463 i zaraz za ostatnimi zabudowaniami skręt w lewo kierunek Zakrzów Turawski. Wąską uliczką asfaltową, następnie polną dotrzemy do cmentarza. Tutaj mamy zabytkowy kościół drewniany i z czasów dzisiejszych.

Na pierwszym skrzyżowaniu w prawo i kierunek Kadłub Turawski, gdzie do odwiedzenia mamy kościół katolicki.

Powoli czujemy w nogach kilometry po bezdrożach tak więc kierujemy się przez Rzędów do przystani Rybaczówka, nad Dużym Jeziorem Turawskim, na małe bezalkoholowe i smażoną rybkę.

Posileni jedziemy prosto do Turawy, przez Kotórz Wielki udajemy się do wsi Węgry.W Węgrach lekko w lewo ale po 200m kierujemy się w prawo do Kolanowic. W Kolanowicach przekraczamy Małą Panew i zaraz za nią skręcamy w lewo w polną dróżkę, którą wzdłuż rzeki a następnie przez pola i wzdłuż ściany lasu dotrzemy do ostatnich zabudowań wsi Biadacz. W końcowej fazie ścieżka mocno piaszczysta. Po przekroczeniu drogi asfaltowej nadal jedziemy wzdłuż ściany lasu, tak aby po ok. 400m skręcić w prawo w las. Droga w lesie szeroka ale w niektórych miejscach piaszczysta i nienajlepszym stanie doprowadzi nas do Świerkli. Ze Świerkli, tylko Brzezie i Dobrzeń Wielki.


Kategoria 51-75 km, fauna i flora, kościoły, pomniki, wycieczki, kościół drewniany

Wycieczki po Opolszczyźnie Ochodze (kościół drewniany)

  • DST 54.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:13
  • VAVG 16.79km/h
  • Sprzęt Brennabor
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 14 kwietnia 2015 | dodano: 14.04.2015

Czyżby to już ten czas. Wygląda, że tak. Pogoda znośna, przyroda powoli budzi się ze snu, chociaż wietrzna to pobudka z letargu zimowego nastąpić kiedyś musi. Zastój zimowy dały znać o sobie, ale powinno już być tylko lepiej. Najbliższe okolice już zwiedzone w miarę dokładnie trzeba więc szukać miejsc bardziej odległych a niewątpliwie wartych zobaczenia.
Tym razem padło na wieś Ochodze położonej na południe od stolicy województwa. Głównym celem było zobaczenie drewnianego kościółka, zachowanego w bardzo dobrym stanie, pomimo ponad 300 lat.

Kilka dodatkowych zdjęć znajdziesz na blogu:
Opolszczyzna widziana z siodełka rowerowego


Kategoria 51-75 km, fauna i flora, kościół drewniany, pomniki, wycieczki