fauna i flora
Dystans całkowity: | 1651.80 km (w terenie 316.00 km; 19.13%) |
Czas w ruchu: | 95:23 |
Średnia prędkość: | 16.90 km/h |
Liczba aktywności: | 34 |
Średnio na aktywność: | 48.58 km i 2h 53m |
Więcej statystyk |
Wycieczki po Opolszczyźnie Ligota, Zakrzów, Kadłub Turawski (kościóły, fauna i flora))
-
DST
67.20km
-
Teren
27.00km
-
Czas
03:58
-
VAVG
16.94km/h
-
Sprzęt Brennabor
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piękna pogoda z lekkim wiaterkiem, ale w porównaniu do majowych to ten był rzeczywiście niewielki. Leniuch pospolity z rana ale po obiadku jedziemy.
Wyruszamy w
kierunku na Brzezie, następnie prostą drogą asfaltową, praktycznie cały czas w
lesie jedziemy do Świerkli. W Świerklach przecinamy drogę Czarnowąsy - Brynica
jadąc cały czas prosto. Po lewej stronie miniemy kościół rzymsko – katolicki.
Za kościołem jakieś 500m na
rozwidleniu pojedziemy prosto, zjeżdżając z drogi asfaltowej w kierunku lasu.
Przy wjeździe do lasu będzie troszkę piaszczystych odcinków i trzeba uważać aby
zbyt energicznie nie manewrować kierownicą. Praktycznie prostą drogą dojedziemy
do pierwszych zabudowań we wsi Masów. Następnie wjeżdżamy na drogę asfaltową
Luboszyce – Łubniany, skręt w lewo ale tylko na jakieś 50m, po to aby ponownie
skręcić ale teraz w prawo w ul. Kolonowską. Szumna nazwa ulica, raczej jest to
dróżka leśna prowadzącą nas przez lasek do wsi Kolanowice. Droga leśna, ubita,
bardzo przyjemna do jazdy. Z Kolanowic w podobnym stylu dojeżdżamy do
przecięcia z drogą 45. Niestety droga na której panuje już dużo większy ruch
samochodowy, ale da się tą uciążliwość przezwyciężyć przy dużej dozie
ostrożności. Po przekroczeniu drogi 45 kierujemy się w Osowcu na Osiedle i Trzęsiny,
gdzie odbijamy na Marszałki (w lewo), oznakowany niebieski szlak nr 112 na
Jezioro Srebrne. Prosta droga przez las doprowadzi nas do skrzyżowania na
Turawę i nad Jezioro Srebrne. My jedziemy jednak prosto w las. Przejeżdżamy
Marszałki na wprost ul. Modrzewiową docierając na zakończenie wsi do
skrzyżowania na którym odbijemy w lewo (w zielony szlak nr 19). Tą wąską
asfaltową dróżką dotrzemy do Stawów Marszałkowskich.
Dalej prosto przez las, mijając
kilka skrzyżowań (przy jednym będzie jakaś kapliczka), po przekroczeniu których
po ok. 3 km dotrzemy do rozwidlenia dróg na którym skręcimy w prawo. Tak
dotrzemy do Ligoty Turawskiej. Kościół katolicki z 1891, konsekrowany w 1936r
oraz tablica w hołdzie tym, którym wody Jeziora Turawskiego zabrały domostwa.
Dojazd do drogi 463 i zaraz za
ostatnimi zabudowaniami skręt w lewo kierunek Zakrzów Turawski. Wąską uliczką
asfaltową, następnie polną dotrzemy do cmentarza. Tutaj mamy zabytkowy kościół
drewniany i z czasów dzisiejszych.
Na pierwszym skrzyżowaniu w prawo
i kierunek Kadłub Turawski, gdzie do odwiedzenia mamy kościół katolicki.
Powoli czujemy w nogach kilometry
po bezdrożach tak więc kierujemy się przez Rzędów do przystani Rybaczówka, nad
Dużym Jeziorem Turawskim, na małe bezalkoholowe i smażoną rybkę.
Posileni jedziemy prosto do
Turawy, przez Kotórz Wielki udajemy się do wsi Węgry.W Węgrach lekko w lewo ale po 200m kierujemy
się w prawo do Kolanowic. W Kolanowicach przekraczamy Małą Panew i zaraz za nią
skręcamy w lewo w polną dróżkę, którą wzdłuż rzeki a następnie przez pola i
wzdłuż ściany lasu dotrzemy do ostatnich zabudowań wsi Biadacz. W końcowej
fazie ścieżka mocno piaszczysta. Po przekroczeniu drogi asfaltowej nadal
jedziemy wzdłuż ściany lasu, tak aby po ok. 400m skręcić w prawo w las. Droga w lesie szeroka ale w niektórych
miejscach piaszczysta i nienajlepszym stanie doprowadzi nas do Świerkli. Ze
Świerkli, tylko Brzezie i Dobrzeń Wielki.
Kategoria 51-75 km, fauna i flora, kościoły, pomniki, wycieczki, kościół drewniany
Działkowo skoro nie po Opolszczyźnie
-
DST
25.00km
-
Czas
01:30
-
VAVG
16.67km/h
-
Sprzęt Brennabor
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak już się udało wygospodarować troszkę wolnego czasu to pogoda płatała figla. Normalnie w maju miałem 5-6 wycieczek "zaliczonych", w tym sezonie bida. Niestety maj w tym roku w naszym regionie był zimny i wietrzny, opadów może nie było wiele ale pogoda nie zachęcała do rowerowania, mam nadzieję nadrobić wycieczki w kolejnych miesiącach. Ale jedni tracą inni zyskują, mogłem więcej czasu poświęcić na prace na działeczce. To, że warto można zobaczyć poniżej :) Część azali już się osypuje ale to są bardzo wdzięczne krzewy, szkoda, że tak krótko kwitną.
Kategoria 0-30 km, fauna i flora
Wycieczki po Opolszczyźnie Zwanowice (kościół, pałac, zabudowa)
-
DST
60.80km
-
Teren
24.00km
-
Czas
04:00
-
VAVG
15.20km/h
-
Sprzęt Brennabor
-
Aktywność Jazda na rowerze
Silny wiatr nie dawał dzisiaj za wygraną. Walka z nim byłaby skazana na porażkę ale wolnym tempem udało mi się z nim powalczyć kosztem oczywiście średniej jak i spalonych dodatkowo kalorii.
Dzisiejszy cel to Zwanowice.
Wyruszamy z Dobrzenia, przez
śluzę na Odrze, mijając Niewodniki, Narok, Skorogoszcz, docieramy do Buszyc.
Niestety trasa Skorogoszcz Buszyce to bardzo ruchliwa droga Opole-Brzeg, bez
pobocza, przez co dość niebezpieczna. Przy ostatnich zabudowaniach w Buszycach
skręcamy w prawo na Różynę, z początku troszkę bruku, potem szeroka ubita droga
wśród pól. W Różynie przy ostatnich zabudowaniach, kiedy asfalt skręca w lewo,
my wypatrujemy drogi w prawo wśród pól. Trzymając się jej cały czas przetniemy
drogę asfaltową i dotrzemy na skraj wsi Zwanowice.
W Zwanowicach kościół z 1400 r o
którym wzmiankowano już w 1295 r. Ogrodzony murem z kamieni polnych. Obok pałac późnobarokowy z XVIII z charakterystyczną zabudowa
folwarczną rozbudowaną wokół dziedzińca.
Jadąc do końca wsi dotrzemy do
śluzy i elektrowni wodnej na kanale Odrzańskim, który wraz z zakolem Odry
utworzył wyspę Prędocin .
Wzdłuż tej drogi charakterystyczna
zabudowa domków jednorodzinnych. Objechanie wyspy pozostawiłem sobie na inną
wyprawę. Jedynie dotarłem do początku wyspy i na śluzę na Odrze. W tym miejscu
jest ponoć przejście pod korytem rzeki.
Wracamy do drogi głównej i
mijając po prawej stronie cmentarz kierujemy się drogą polną do widocznej kępy
drzew. Na wzniesieniu w szczerym polu w połowie drogi mamy pozostałości
wiatraka typu holenderskiego. Dojechać do kępy drzew można
rowerem, niestety dostać się już w pobliże pozostałości po wiatraku tylko „z
bucika”.
We wsi Kopanie nieczynna przeprawa
promowa. Kiedyś był to okazały pałac i browar parowy, dzisiaj nie zostało już
nic.
Kategoria 51-75 km, budynki przemysłowe, fauna i flora, kościoły, wycieczki, zamki i pałace
Wycieczki po Opolszczyźnie Stawy na Budkowiczance (fauna i flora)
-
DST
32.00km
-
Teren
15.00km
-
Czas
01:57
-
VAVG
16.41km/h
-
Sprzęt Brennabor
-
Aktywność Jazda na rowerze
Troszke wietrznie na otwartych przestrzeniach, ale w lesie bardzo miła jazda. Warto odwiedzić te miejsca, które w przyszłości będą dość skutecznie "bronione" przez krwiopijne insekty.
Wyjazd z
Osiedla na drogę 457 w kierunku na Brzeg. W Chróścicach skręcamy w prawo i ul.
Kośnego wjeżdżamy w las. W lesie gdy droga asfaltowa skręcać będzie ostro w
prawo, my jedziemy prosto ubitą, szeroką drogą w lesie. Mijając po lewej
stronie żwirownię, dojedziemy do skrzyżowania dróg, gdzie „asfalt” ponownie
będzie skręcać w prawo. My jednak odbijamy w lewo (skręt 90 stopni),
oznakowanym niebieskim szlakiem i ubitą drogą leśną docieramy do Kaniowa.
Mijając Kaniów
docieramy do drogi łączącej Ładzę z Popielowem gdzie skręcamy w prawo, ale
tylko po to aby za 50m skręcić w lewo ponownie w las, drogą p.poż. 29. Nie
zbaczając nigdzie, jadąc cały czas prosto dotrzemy do stawów na Budkowiczance.
Stawy z różnych ujęć wraz z częścią infrastruktury je zasilającej.
Oprócz ryb na stawach możemy zobaczyć znaczne ilości gniazdujących tam ptaków (łabędzi, kaczek, gęsi itp)
Możemy wracać
tak jak przyjechaliśmy, ja wybrałem drogę do Ładzy. Wracamy i na pierwszym
skrzyżowaniu przy wiacie postojowej skręcamy w lewo w drogę p.poż. 15. Ścieżką w
lesie, następnie wzdłuż ściany lasu dojedziemy do Ładzy a następnie do drogi
454, skąd poprzez Kup docieramy do domku. Bardzo przyjemna wycieczka w lesie i
nad wodą dla całej rodziny.
Kategoria 31-50 km, fauna i flora, wycieczki
Wycieczki po Opolszczyźnie Kamionka Falmirowicka (fauna i flora)
-
DST
51.30km
-
Teren
6.00km
-
Czas
03:01
-
VAVG
17.01km/h
-
Sprzęt Brennabor
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyrobisko po wydobyciu bazaltu w okolicach Falmirowic to kolejne miejsce które chciałem odwiedzić. Miejsce urokliwe a jeszcze bardziej będzie, kiedy przyroda obudzi się na dobre. Tylko jest jeden mankament odwiedzania zbiorników wodnych położonych w lesie - komary. Z dwojga złego ten zakątek zamierzałem zobaczyć jeszcze przed inwazją krwiożerczych bestii. Wiatr silny, na otwartych terenach był moim sprzymierzeńcem tylko w jedną stronę, powrót w niektórych momentach przypominał katorgę. W lesie miło i przyjemnie, "z nóżki na nóżkę" jak przystało na starszego pana.
W okolicznych lasach jest kilka fajnie utwardzonych przecinek leśnych jak i oznakowanych szlaków rowerowych, tak więc nadaje się idealnie do rekreacji rowerowej.
Kilka dodatkowych informacji oraz zdjęć znajdziesz na blogu:
Opolszczyzna widziana z siodełka rowerowego
Kategoria 51-75 km, fauna i flora, wycieczki
Wycieczki po Opolszczyźnie Ochodze (kościół drewniany)
-
DST
54.00km
-
Teren
4.00km
-
Czas
03:13
-
VAVG
16.79km/h
-
Sprzęt Brennabor
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem padło na wieś Ochodze położonej na południe od stolicy województwa. Głównym celem było zobaczenie drewnianego kościółka, zachowanego w bardzo dobrym stanie, pomimo ponad 300 lat.

Kilka dodatkowych zdjęć znajdziesz na blogu:
Opolszczyzna widziana z siodełka rowerowego
Kategoria 51-75 km, fauna i flora, kościół drewniany, pomniki, wycieczki
Wycieczki po Opolszczyźnie "Babi Loch"
-
DST
53.90km
-
Teren
5.00km
-
Czas
03:07
-
VAVG
17.29km/h
-
Sprzęt Brennabor
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ogólnie ciepełko, brak wiaterku, słonko za chmurami i jedynie co przeszkadzało w jeździe to chmara muszek przyklejająca się co jakiś czas do ciała. Tym razem padło na faunę i florę odwiedzając oczka wodne, stawy i jeziorka w okolicach Nowych Kolni i ujścia Stobrawy do Odry.



Nad sam staw Babi Loch możemy dotrzeć praktycznie asfaltem, możemy wałem a możemy przedzierać się szlakiem. Niby tylko nadłożone 5 km. ale trawy, pokrzywy ponad rower. Rower dał radę, ja tak sobie. Miejsca piękne ale następnym razem nie wybrałbym się tymi chaszczami. Opis trasy i kilka dodatkowych spostrzeżeń znajdziesz na blogu:
Opolszczyzna widziana z siodełka rowerowego
Kategoria 51-75 km, fauna i flora, wycieczki
Wypoczynek na morzem
-
DST
49.00km
-
Teren
20.00km
-
Czas
03:30
-
VAVG
14.00km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem 10 dni nad naszym morzem. Odpoczynek bierny bez roweru, tylko z żoną i psem :). Kilka objazdów po lasach w okolicach Pobierowa na pożyczonym sprzęcie ale bez żadnych celów, ot tak aby pojeździć sobie po lesie i podziwiać zachody słońca. Pogoda różna ze znaczną przewagą słońca, tak więc kolejny pobyt nad Bałtykiem bardzo udany.
Kategoria 31-50 km, fauna i flora, wycieczki
Wycieczki po Opolszczyźnie: "Wilcza Buda"
-
DST
55.00km
-
Teren
20.00km
-
Czas
03:17
-
VAVG
16.75km/h
-
Sprzęt Brennabor
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem w ten niezwykle upalny dzionek udałem się do samego środka Borów Stobrawskich. Celem było odwiedzenie pozostałości karczmy XVIII wiecznej, w której ponoć odpoczywali włodarze tych rejonów po licznych polowaniach. Nazwa "Wilcza" pochodzi od stad wilków, które można jeszcze ponoć było spotkać w latach 80-tych. Ja na szczęście ich nie spotkałem ale dość liczne ślady jeleni, saren i dzików i owszem.



I to wszystko w środku lasu, chociaż kilka kilometrów to piaszczysta ubita droga w lesie, to jednak chyba warto troszkę się pomęczyć. Dzisiaj nawet las nie dawał wytchnienia i wysoka temperatura powodowała ultra szybkie opróżnianie bidonu a po wyjeździe z lasu odwiedziny pierwszego z napotkanych XXI wiecznych wyszynków.
Dodatkowe zdjęcia znajdziesz na blogu:
Opolszczyzna widziana z siodełka rowerowego
Kategoria 51-75 km, budynki przemysłowe, fauna i flora, wycieczki
Wycieczki po Opolszczyźnie: Prószków
-
DST
56.00km
-
Czas
03:07
-
VAVG
17.97km/h
-
Sprzęt Brennabor
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiejsza wycieczka wybitnie "asfaltowa". Padło na Prószków, bardzo urokliwe miasteczko w odległości ok. 15 km od stolicy województwa.
Z pałacem w centrum
i jak to bywa na Opolszczyźnie dwoma kościołami. Na tym zdjęciu należący do wiary katolickiej.
W miasteczku mamy jeszcze kościół wyznania ewangelickiego, nieczynny browar i dość ciekawy spichlerz. Przed samym Prószkowem warto odwiedzić park dendrologiczny, troszkę zaniedbany ale można jeszcze co nie co zobaczyć i odetchnąć w cieniu po palącym słońcu.
Pogoda dzisiaj bezwietrzna, pod koniec wycieczki zaczęło niebezpiecznie wiać i ściągać ciemne chmury. Temperatura wysoka, chociaż nie ekstremalna ale wilgotność bardzo wysoka co miało wpływ na opróżnienie dwóch bidonów i piwka na Prószkowskim rynku.
Większą ilość zdjęć, nieco szerszy opis znajdziesz na blogu:
Opolszczyzna widziana z siodełka rowerowego
Kategoria 51-75 km, budynki przemysłowe, fauna i flora, kościoły, zamki i pałace